Rozmowy o kobiecie (pogaduszka IV)
No to pogadajmy. O czym ? Przecież
wiecie,
o tym najważniejszym, czyli o kobiecie.
Przy tej pogaduszce panie niech spokojnie
siedzą,
temat niedrażliwy: Co kobiety o świecie
wiedzą ?
Tezę stawiam jasną i memu sercu szczególnie
bliską:
Kobiety o świecie po prostu wiedzą
wszystko.
Aby nie było, że mówię bo mi tak
wygodnie
ja to oczywiście zaraz pięknie
udowodnię.
Po pierwsze rzeka wiedzy jaką ze sobą niosą
seriale,
w głębiach tych mądrości facet nie
orientuje się wcale.
Tu tylko kobiecy umysł dociekliwy i
nieprzeciętny
jest w stanie pojąć te wszystkie niuanse,
zakręty.
W morzu tych mądrości facet zwyczajnie
ginie
A kobieta, cóż radośnie i swobodnie
płynie.
Drugi obszar gdzie wymiana wiedzy jest
potężna i szczera
to jest samokształcący uniwersytet u
fryzjera
to tu dyskusje szczególnie intelektem
błyszczą
swobodnie zastępując każdą szkołę wyższą
jak do tego dodać korepetycje na
bazarze,
faceci są bez szans, który się takimi
szkołami wykaże.
Jak widać postawiona teza broni się bez
trudu,
do jej obrony nie potrzeba żadnych czynić
cudów
i tylko jedna zasada ją chwieje a wręcz
zmienia
no bo jako facet - nie mam racji z
założenia.
20.11.2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.