Rozmowy po burzy
Prawie Erotyk
Gdy zabrakło słów szczerych, przygasłaś
cichutko,
ze zmarszczkami obłudy tobie nie do
twarzy.
Wzrok w płomieniach kominka, osnuty w dym
marzy.
To nie puls na twej skroni., To krople
spadają-
kolejny dzień za oknem, świat z ulewą
gwarzy...
Zabawiałaś się ciszą, goszczącą tu krótko,
potem wiele mówiłaś. Słowa nie oddają,
do jakiego, rozmowy nasze, doszły
skutku.
autor
tajga
Dodano: 2008-09-18 00:10:52
Ten wiersz przeczytano 646 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Znając życie każde z nas przeszło wiele takich rozmów
mhmmm skutki takich rozmów bywały różne...co do
wiersza zrobił na mnie wrażenie swoja nie
tuzinkowością ...z uśmiechem:)
witam,szkoda ze nie widza ci sie moje wiersze,ale
szczerze ja ich nie pisze dla ciebie,wiec sie nie
wtracaj.Moze i rymy sa tandetne i z bulwarowki,ale ja
tam sie wychowywalem,,i ze pisze wiersze to juz cos
jest.a ze kocham pisac wiersze to to sie liczy.Pisze
je szczerze i do jednej osoby,ktorej sie to podoba.a
co do ciebie to wara ode mnie i moich wierszy.Jak ty
uczylas sie za mamusi i tatusia pieniazki ja musialem
pracowac.i myslec jak przezyc kolejny dzien,wiec...
Ciekawy wiersz i w dobrym stylu:)
brawo za piękny klimat wiersza
pochwalam za bardzo ciekawy i niespotykany nastroj w
wierszu...
Po burzy przychodzi słońce i pojednanie, którego
skutek może być bardzo różny.
No, no... faktycznie, że to erotyk prawie... świetnie
pokazałaś tę chwilę "po burzy".