Rozmyślam rozważam dywaguje...
/Wiersz niekrótki niegłupiutki/
Zdolna postawa chcieć zrozumieć sens
istnienia
usilna sprawa jest mieć szczerą chęć
nawrócenia
twierdzę że istnieje jak sklepienie nad
głową
znalezienie odpowiedzi jest opcją
bonusową
Trudno wierzyć w to czego od razu nie
widać
niejedno z tych rzeczy może się Tobie
przydać
czas życia jest cenniejszy od tony złota
nas zrozumienia tego powinna łączyć
cnota
Mówi się że pieniądze szczęścia nie dają
lubi je każdy bo część smutków odpędzają
sama kasa w życiu nie zrobi z nikogo asa
wygasa blask tego kto nie ma w nim zasad
Patrząc na ludzi co razem żyją tu na
ziemi
nie prosząc na obraz Boga zostali
stworzeni
nie każdy wierzy w istnienie jednego
Boga
spróbować Go poszukać to nie lada
przygoda
Nie jeden entuzjazmu mojego nie podzieli
śnie o tym żebyście na chwilę pomyśleli
jaka siła ten cały świat zapoczątkowała
tonie w tym rozmyślaniu moja jaźń cała
Na koniec wiersza dam wam małą wskazówkę
aby szukać nie wystarczy mieć mądrą
główkę
chęć poznania Boga przez wypełnianie Jego
woli
to wiara która wyzwoli was z każdej niewoli
Komentarze (4)
* twierdzę - trzecia linijka
dobry tekst do
rapowania.
Podoba się:)
Dziękuję za komentarz i zwrócenie uwagi. Pozdrawiam
Ciekawie o poszukiwaniach i poznaniu Boga. W ostatniej
strofie w drugim wersie wypełnia/wypełnianie.
Pozdrawiam.