Rozpacz
Marzenia poderwane do lotu niczym ptaki
spadają umarłe i niespełnione
a ja nie mogę znieść tej ciszy...
Wyciągam dłonie ku Tobie w bezkresnym
oczekiwaniu
lecz trafiam w nicość...
Wołam Cię
lecz krzyku mego nie słyszysz
i dławię się pustką swoich łez...
A ja po prostu nie mogę ...bez Ciebie...
autor
ksymenas
Dodano: 2007-10-11 21:44:21
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Skąd ja to znam?Dokładnie wiem jakie emocje Tobą
szargają gdy pisałaś i dlatego wiem jakie ma ten
wiersz znaczenie.
Krzyk bezsilności , pustki ciszy okrutnej...duzo
wyraziłas emocji w tej miniaturce...pozdrawiam