Rozstanie
Czemu znów to robisz?
Czemu krzywdzisz mnie?
Przecież ja Cię kocham,
i Ty o ty wiesz.
Czy to jest ten powód?
Proszę powiedz coś!
Nie chcesz na mnie patrzeć
och jak boli to...
A więc odejdę.
Co, nie wierzysz mi?
Patrz, walizkę niosę
Już w stronę drzwi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.