Rozstanie
A kiedy przyjdzie czas wielkiego
rozstania
smutnymi oczami w gest naszego wahania
wstańmy i idźmy ,bo inna nam droga
pisana
co w inny rytm bicia serca nam była
dawana
to co było niech zapadnie w pamięci
po wsze czasy w słowach zaklęci
bo widocznie tak to miało być
by każde z nas osobno miało żyć
Ty dla mnie,ja dla Ciebie taki los nasz był
bez naszej zgody zamienił wszystko w pył
a gdyby te drogi ponownie się zejść
miały
niech nasze serca złamać się już nie
dały
bo taka jest nasza dusz wola
a umysł tego niech zmieniać nie zdoła
a jeśli wspomnienie nasze serca poruszy
z łzami w oczach moja dusza się
pokruszy.
Komentarze (7)
Bywają i rozstania, chociaż ja wolę witać. Oby
rozstań, było jak najmniej. Pozdrawiam
Niespełnione tęsknoty, rozstania, powroty i wcale nie
pierwsze, dziś spisujesz wierszem. Pozdrawiam:-)
Jestem ciewkawa pana opinii na temat mojego wiersza
Niewolnica.
pięknie o niespełnieniu !!!pozdrawiam
Liznąłem i nie żałuję.
nie mówię do widzenia
lepiej dzień dobry
Rozstania są trudne ale powroty bywają
trudniejsze.Pozdrawiam:-)