Rozstanie serc
Nic już nie będzie takie jak było
Nie powrócą wczorajsze błogie dni
Mogę tylko śnić że aż miło
O poranku z tobą pozwolisz mi?
Tęsknie za tobą bardzo miły
Pogodzić się z tym nie potrafię
Najdroższą rzecz wydarto mi
To boli że tak nagle
Odzyskać cię nie sposób
Próżne żale złorzeczenia
Nie zmieni tego nawet Bóg
Gdy nadejdzie kres istnienia
W samotności czuję strach
Przyszło coś niespodziewanie
Zawalony cały domek z kart
Życie takie kruche marne
Komentarze (6)
Ból po utracie przepleciony tęsknotą ...
prawda słów i emocji...to trafia,pozdrawiam serdecznie
Smutno u Ciebie...:(
samo życie...nie mów nikomu ale jutro też jest
dzień:))
witaj Martusiu, na wyrok losu nic nie poradzisz.
musisz się pomału z tym uporać,
choć to takie trudne. pozdrawiam.
Jak Cie pocieszyć Martysiu? Bardzo chcę, ale nie
potrafię. Pomilczę zatem...