Rozstrojenie
Świat się zmienia, a człowiek - niestety - z nim....
Pewności siebie mi przybywa
Ale też z każdą chwilą skromności
I skruchy po słowie wypowiedzianym
Ale nie ubywa mi przy tym próżności
I czuję się nikim, gdy padam na ziemie
Ale wielka jestem w dominacji
Moge płakać, gdy czuję się winna
I grozić pięścią w słowie mej racji
I wiem, że nie wiem niczego
Gdy słucham twoich mądrości
Ale też durnia w tobie odnajdę
Gdy głupota twa mnie rozzłości
I wiem, że z chwilą każdą
Rozstrajam się bardziej niż mogę...
Jak ciężko jest się nauczyć,
A nauki życia są srogie
I gdzie jest ta mądrość od dziecka
wpajana
Która od dawna nic mi nie daje...
Czy głupsza jestem niz byłam wtedy
Czy może świat głupszy się staje?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.