Rycerze apokalipsy
Parlamentarzystom...
W mandatowym rynsztunku,
by nie płacić rachunku,
wściekle władzę miłują,
gdy ją stracą - chorują.
Są gotowi monsieur,
stworzyć nawet dosieu.
Całkiem zgrabnie, tak - cool,
czy on wieśniak, czy król.
Przy pomocy CeBoSiu,
coś tam znajdą o ktosiu
a jak będzie potrzeba,
to zatrudnią i CeBA,
a jak nie, no to - cóż by…
Inne znajdą się służby,
które w tryby swe wkręcą,
do współpracy zachęcą,
albo zniszczą, dla draki,
bo to większość papraki.
Ci wspomniani rycerze
w całej krasie i mierze,
toczą boje
- o swoje.
Łamią - zęby i ludzi,
póki ich nie ostudzi,
chłód niebytu na piersi,
że już nie są - ci pierwsi.
excudit
lonsdaleit
Napisany 7 kwietnia 2010
15:20 Piątek, 4 lutego 2011 - Bunt mas w Kairze.
Komentarze (6)
i wiersz i komentarze extra :)
Obrazowo, też przyglądam się zdarzeniom, bo to
większość papraki :)
przylaz - powiadasz… A bodaj by piorun trzasnął
w te brudne mydliny, bodajby prała w dziurawej balii,
bodajby nigdy z nad tary się już nie podniosła. I żeby
tak, cuchnące opary z kotła, gotowanej, zapuszczonej
bielizny, snuły się za nią niczym welon panny młodej -
po dzień sądu, a przerdzewiałe gacie ukochanego, nigdy
nie chciały się doprać.
I powtórz Stefce, niech pilnuje tego swojego
szczeniaka (28 lat), bo złodziejowaty jest skurczybyk
i nierób, jakich mało.
Radzę Ci dziewczyno, po ojcowsku, przestań się
zadawać z tą meliniarą, bo Cię wyprowadzi za horyzont
zdarzeń. ;)))
Żaden człowiek siły swojej nie zna, dopóki jej w
potrzebie z siebie nie dobędzie.
o, to jest przykład, w którym rymy dokładne, tzw.
częstochowskie mają robotę do wykonania (fraszka,
satyra itp.) i spełniły swoją rolę - szczególnie 2
zwrotka, czapa z głowy za rymy; jeśli tematyka miłość,
to ja czytam o agencie Tomku, który bardzo kochał
"Władzię", wybacz zawężenie tematu :)
:)))))))) skacze pod sam sófit, Stefka nie kłamała, że
pana widziała. Tak się cieszyła, że prania pomyliła.
Dała komuś czyjeś. Bedzie zadyma.Ale obie sie
cieszymy, że pan wreście przylaz:) bo tak smótno
było...