Rywalki
Dlaczego wciaz musze uciekac ?
To takze moj swiat ,
taki bezpieczny i kolorowy
z zapachem tysiecy kwiatow .
Jestem u kresu wytrzymalosci .
One przenikaja do mojego zycia ,
odbieraja co bylo najdrozsze.
Krok po kroku . Bezpowrotnie .
W szyderstwie wykrzywiaja twarze ,
zostawiajac po sobie nienawisc
i ten przenikliwy odor kwasu ,
wypelniajacy szczelnie zakamarki.
Znalazly kompanow - rosna w sile,
ida ramie w ramie...zaciekle,
one - damy z cienka szyjka
i sproszkowane biale fantazje.
Mnoza sie z chciejstwem na wiecej,
w czelusciach ludzkich umyslow.
Obezwladniaja do konca,
niszcza - odbierajac nadzieje.
Bierzcie - co chcecie ! Rywalki !
Dalej pojde sama.
Sama z soba - z nadzieja
na swiatlo...w strone zycia !
14-07-2011 czarnulka1953
Komentarze (3)
Masz racje
masz racje Mariat-ten cud XXI wieku coraz ciasniej nas
otacza - coz z tego,ze my z tym nie mamy problemu -
skoro nasze najblizsze otoczenie ....pozdrawiam goraco
między innymi:
"one - damy z cienka szyjka
i sproszkowane biale fantazje."
to najistotniejsze.