Rzeźba kobiety
Cisza zaklęta w kamieniach
oazą w zgiełku odskoczni,
znakiem wspólnego istnienia
i jednoznacznych wyroczni.
Los rzeźbi w słowach wyznania
i wiersze kreśli ulotnie,
wykuwa zarys czekania
kiedy usycham samotnie.
Ideał kształtu kobiety
przekuję w rozkosz pragnienia,
by nie był zdjęciem z gazety
lecz trwał jak rzeźba z kamienia.
autor
Galezariusz
Dodano: 2011-01-03 00:01:26
Ten wiersz przeczytano 1268 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
oby Ci ten kształt rzeźby kobiety nie ugrzęzł w oku,
takie zjawisko mogło by grozić utratą wzroku . Bardzo
ładny wiersz :)
Podoba mi się, miło się czyta
krótki wiersz lecz bardzo wymowny
Eeech, te dopełniaczówki :(.. M.
piękno tego głazu ukryte w środku ...pozdrawiam
Bardzo piekny wiersz.
Piękny wiersz !Brawo !
rzeźba ma tą wadę niestety
niema w niej serca kobiety
Piękne pragnienia, życzę powodzenia. Pozdrawiam :)
"lecz trwał jak rzeźba z kamienia..."jak z kamienia",
czyli cieplutka rzezba...:)
marzenie o stałości, o prawdziwym uczuciu... podoba mi
się :-)
Można i tak wielbić. Pozdrawiam!
Ale kamien zimny i twardy
Co noc moje czułe opuszki rzeźbią kształt kobiety,
niestety - z poduszki! Prawdziwa śpi obok snem
kamiennym - jej rzeźbić się nie da, jest materiałem
zbyt cennym!