Są tacy Ludzie...
To smutne ukrywać się przed czymś, czego pragniesz....
Są tacy ludzie wśród nas,
Niektórzy odmiennych ras.
Wspólną i jakże wielką rzeczą jest....
...Uśmiech - przez każdego rozumiany
gest!
Są tacy ludzie wśród nas,
Dla których nieważny jest czas.
To osoby te, które odnalazły szczęście,
Które są ze sobą przy każdym święcie.
To jakby dwie połowy bez siebie nie
istniejące,
Dla których łąki są zielone, a kwiaty
bardziej pachnące.
To kochankowie żyjący spełnionymi
marzeniami,
Żyjący wciąż dl siebie, a nie
wspomnieniami.
Niestety są też osoby niechciane,
Zamknięte w sobie, wciąż zatroskane.
Nie potrafiące otworzyć się na drugiego
człowieka,
Myślące tylko o tym, jak szybko czas
ucieka.
Niedocenione, niewidzialne, chore,
Uważające, że lata zwyciężą tragiczną
zmorę.
Przelewające studnie łez w ukryciu,
Nie mogące odnaleźć swej drogi w życiu.
Myślące bardzo często o swej śmierci,
Zastanawiające się: czy ktoś będzie je miał
w pamięci?!
... Głosy tych ludzi słychać na ulicach.
Oni nie mając miejsca kryją się w
piwnicach.
Bez domu, bez pracy, lecz żyją wśród
nas.
Jak często widzisz u nich uśmiechniętą
twarz?
... Czy potrafisz na to pytanie odpowiedź
dać?!
Przemyśl je! - przestań ludzi tych się
bać.
Spróbuj odmienić ciężki los tych
biedaków,
Samotnych, upokorzonych, lecz Twych
rodaków.
Teraz spójrz..., ale z innej strony,
Co by było gdybyś Ty nie miał mamony?
Musiałbyś opuścić swój przytulny
domeczek,
I nie odbywałbyś już tylu wycieczek!
... Widzisz? - ile oni musieli wyrzec się
przyjemności,
Choć są młodzi - nie znają radości.
Teraz już wiesz jaki okrutny potrafi być
świat !
I jak wiele obcych żyje wśród nas
Upadłam pomozesz mi wstać??–– Znam odpowiedź...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.