Sakountala- rzeźbiona Pani M
...nigdy nie tłumaczmy się...ze słów pisanych... .......;-))) „Octave Mirbeau pisał o niej Kamille Claudel Rewolta przeciw naturze! Kobieta-geniusz "
Za późno szukasz przygód złakniona wilczej
jagody
Przeżarta własną samotnością
Życia wpisałaś się
W statystyczne związki
Sytuacji bez wyjścia
Trwając jak wiewiórka
Zbierająca orzeszki
Śmieszna
Zagubiona
Złakniona
Wilczyca co samotność jak własną
pokochała
Winniczków nigdy nie zdeptała
Na odstrzał wystawiona
Sama w sobie
Guziki rozpinając codzienności
Mijając zależności
Wytrwała
Delikatna skała rzeźbiona
Claudel
Camille...Twoje dłonie rzeźbiły... On kradł Twoje zmysły.... Aż...zabrał wszystko... Czuły szepcie, słuszna uwaga...;-))) Jak tego nie widziałam...;-)))...noc...;-)))
Komentarze (10)
Lubię Twoje wiersze i zawarte w nich odniesienia do
sztuki . Pozdrawiam:)
To było po prostu piękne. Proszę obejrzeć link podany
przez Janusza Smigielskiego i wtedy jeszcze raz
poczytać wiersz.
zaraz sobie o nich poczytam, dziękuję za piękny
wiersz:)) warto było tutaj zajrzeć, jak zawsze
"Guziki rozpinając codzienności" kusząca perspektywa
;-)
Nie znałem wcześniej tej rzeźbiarki, dziękuję.
Jeżeli już muszą być metafory dopełniaczowe, to może
warto choć jedne dopełnienie "codzienności" zastąpić
synonimem, żeby uniknąć bliskiego powtórzenia :)
polecam...http://www.youtube.com/watch?v=fPixZq9JJuI&f
eature=related
rozpinając guziki codzienności..ciekawie
za treść wiersza zostawiam plus.
"Mijając zależności
Wytrwała
Codzienności skała rzeźbiona
Claudel"......ciekawie