SALE
Gdybym poszedł z nią na spacer
tam gdzie chodzić lubię sam
rozczarowałbym się raczej
taką już naturę mam
Ona nie zna kart historii
nie wie kto tu krew przelewał
kiedy Niemcy szli nas spalić
Polak niemca się spodziewał
Wyszli z lasu, zaskoczyli
Wermaht uciekł, nie dał rady
bo to dobrzy ludzie byli
Bóg sam dodał im odwagi
Padł Hitler, umarł Stalin
mamy trochę inne czasy
Ona nie wie o co chodzi
dla niej fryzjer więcej znaczy
I na spacer owszem pójdzie
tylko jedno małe ale
nie do lasu pooddychać
na przeceny zwane SALE
Komentarze (3)
Lekki do czytania .Wiersz z przesłaniem .Pozdrawiam
Wioec może warto opowiedziec jej o tamtych czasach i
pokazac tamte miejsca.
"Poza rzeczy-wistoscią nie szukaj już niczego. Bo
wistość tych rzeczy jest nie z świata tego."?
W takich żyjemy czasach mój drogi. Ująłeś to genialnie
w tym wierszu. (a propos 'stety' bądź niestety
wróciłam ze shopów właśnie.)pdr.