Sam
Samotność jest taką grubą liną,
która owija się w okół twojej szyi
i POCIĄGA....
A ciebie boli...
Boli, cierpisz, ale wciąż "żyjesz"...
Wciaga cię w ciemną dziurę..
Nic nie dadzą twoje kopania nogami...
Nic nie dadzą twoje krzyki...
Nikt cie nie usłyszy,
Bo jesteś SAM!
SAM, SAM...
Trzy litery, które wywołują narodziny tej
czarnej dziury..
A tam będziesz tylko spadał...
Coraz głębiej..
Głębiej...
Do końca swoich dni....
SAM.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.