Sam na sam
Zatraceni w sobie bez pamięci.
Po tygodniach rozłąki chcą się sobą
nacieszyć.
Poznają siebie na nowo.
Każdy centymetr kwadratowy ich ciała jest
dokładnie zbadany,
każdy włos na głowie policzony.
Jak woda delikatnie obmywa piasek na
plaży,
tak i On jakby z obawy by nic nie
zniszczyć
swymi rękoma dotyka jej ciała.
Pośród ciemności rozpromienia ich
miłość.
Namiętność topi lód.
Usta stykają się w pośpiechu
by jak najwięcej wziąć i dać.
Ukryci przed światem pozwalają
namiętności ożyć.
Komentarze (5)
bardzo romantyczny i zmysłowy obraz :-) a w miłości
nawet cm2 jest poezją ;-)
"...by jak najwięcej wziąć i dać..." No, wlasnie...o
to chodzi...:)
dajmy tej miłości żyć ..powodzenia
z pozdrowieniami dla "Lolcio":)
Cm2? To mało poetyckie stwierdzanie.