Sam zostanę
Czemu nie czujesz mego spojrzenia,
A tak spoglądam tęsknym marzeniem.
Powinnaś uczuć małość doceniać,
Wielkie już będzie tylko cierpienie.
Czemu nie czujesz słowa ciepłego,
A tak się staram dobierać zdania.
Przecież w miłości nie ma nic złego,
Któż mi uczucia wielbić zabrania.
Czemu nie czujesz postawy ciała,
A tak się sobą przykładnie staram.
Moja struktura jest jakże mała,
Lecz większa bywa miłości wiara.
Czemu … już więcej… brak zapytania,
Zostanę z wielką już niemożnością.
Więcej tu było słów zaniechania,
Niźli spełnionej szczęściem miłości.
Komentarze (4)
Poprawiłem...Celina - miałaś rację.Dziękuję.
Ostatnia zwrotka złamała rytm, popracowałabym nad nią
bo wiersz ma przesłanie.
Jesteś wielki, dobrze o tym wiesz i sam na pewno nie
będziesz.
Któż to wie czemu bywa tak,
że samotność jest naszym
towarzyszem życia, nieraz
niestety całego. Nie sądzę
jednak abyś to Ty był bohaterem
wiersza.
Pozdrowienia:}