SaMoBóJsTwO!
Był przystojny i młody
Lecz wszystko stało się pamiętnej środy
Miał marzenia
Nie doczekał się ich spełnienia
Dlaczego życie dało mu takie cierpienia?
Dziewczynę miał i ją kochał
lecz tamtego wieczoru panicznie szlochał
Mówiła, że go kocha
że życie odda za niego
a teraz co?
Oszukała chłopca biednego
Jest z innym frajerem
W moich oczach stała się zerem
Jej chłopak nie zniósł zawodu miłosnego
Wszystko stało się wieczoru koszmarnego
Wyszedł z domu do niej jak zawsze
doszedł nawet a później znikał na zawsze
Poszedł nad rzekę gdzie często bywali
Kto by pomyślał, że życie mu się wali
Usiadł lecz już samotnie
Kto by pomyślał że zaraz się potnie?
Czy warto było?
Wcześniej czy później i tak by się to
skończyło
Dziewczyna ma teraz wyrzuty sumienia
lecz to była jej wina bez wątpienia
widziała, że kocha ją już nie skrycie
I przez to ten chłopak stracił życie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.