Samotne drzewo
samotne drzewo pośród lasu
spogląda na przeklęte niebo
bólem wspomnień kładzie cień na mchu
bezsenność nocy płaszczem otula pień
naznaczony piętnem natury
letnie cierpienie zapisuje w liściach
na gałęzi bezdomny ptak
łagodnie porusza skrzydłami
okiem bada duszę dumnego drzewa
cierpliwie czeka na przebudzenie
kropla po kropli spadają
ostatnie złudne marzenia
wspomnienia bardzo ranią
Komentarze (2)
To prawda,każdy z nas ma wspomnienia dobre i złe.Oby
każdy z nas doświadczył jak najwięcej tych
niezapomnianych,najlepszych,właśnie takich
uskrzydlających.Życzę tego wszystkim jak i
sobie.Pozdrawiam i dziękuję za komentarz:)
Są wspomnienia, które ranią i takie, które dodają
skrzydeł. Wiersz przypomina mi jeden z moich :))