SAMOTNOŚĆ
Wśród tylu osób
Ona wciąż sama
Serce otwarte
U niej jak brama
Kto przez nią przejdzie
Bierze co zechce
A wraca tylko
Gdy brać chce jeszcze
Nikt jej nie daje
W zamian miłości
A ona kocha
Mimo podłości
Dziś rozszarpane
Serce i dusza
Nikogo z bliskich
Jednak nie wzrusza
Nikt nie zauważa
Że już odchodzi
Że martwa dusza
Się nie odrodzi
Takie życie ... godz.23:30
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.