Samotność
Wieczór nadchodzi, zamykam oczy,
marzę o szczęściu, którego mi brak.
Gdy byłaś blisko mnie czułem ten żar,
którego już nie ma w nas.
Świt nastaje jasny,
siedzę w samotni zamknięty.
Miłość potrzebna mi jest jak
kwiatu woda do życia.
Teraz samotny wśród czterech ścian,
marzę o dotyku twym,
który unosił mnie ku niebu.
Wiem, że ty nie wrócisz
i nie oddasz mi się.
Została mi tylko samotność-
mój największy wróg,
mój najlepszy przyjaciel.
Dla tych Którzy przestali kochać !
autor
gucio
Dodano: 2005-11-11 17:50:07
Ten wiersz przeczytano 354 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
miłość każdemu z nas jest potrzebna ja kwiatu woda,
szkoda, że nie zawsze możemy jej doświadczać, a wiersz
w porządku:) szkoda, że dotyka tak bolesnych spraw:(
pamiętaj że jutro będzie lepiej:)