samotność
na pierwszym planie
zawstydzone nagością gałęzie i
promienie słońca co niedbale
wgryzają się w cienie
włos zaplątany pomiędzy palcami
choć jeszcze pulsuje magią
zbyt kruchy już aby zapach wychwycić
tła nie widać, bezbarwne jak
słowa wiatrem niesione
modlitwą się stają
za oknem wiosna
a słowik przeklął pełnie
http://www.youtube.com/watch?v=z8MB8zzj6oM&feature=rel ated większość moich wierszy piszę do muzyki, tu link do tego :)
Komentarze (5)
Ładnie. Wczytuję się, żeby zobaczyć pełen obraz.
Podoba mi się :)
Fajne dwa ostatnie wersy - coś w sobie mają. Reszta
niekoniecznie, a to z modlitwą bym wyrzuciła. Ale to
ja.
Czasami też piszę do muzyki:)
Trzeba chcieć, trzeba siły a pełnia będzie i słowa
nabiorą barw.
:)