Samotność w rodzinie
...samotność jest ciężkim i nieodzownym warunkiem ludzkiego istnienia....
... mieć kogoś, z kim mógłby szczerze
pomówić, przytulić, wypłakać...choćby
człowiek był nie wiadomo jak dzielny,
czasami czuje się bardzo samotny...a gdy
najbliźsi zapomną, nie znajdą czasu...
Ernest Hemingway
Wokół są ludzie a nie ma nikogo,
zostajesz sam ze swymi myślami,
serce przeszywa żałości trwoga,
jest i rodzina. Ty tęsknisz za nimi.
Każdy jej członek znika z twoich oczu,
idzie swą drogą, by wzlotu poszukać,
staje się cieniem i kroplą na zboczu,
postacią we mgle. I pamięć oszukać.
Rozliczasz grzechy, tkwią one od dawna,
w sercu drzemały do dzisiaj zamknięte,
w uczuciach walka tak ciągle jest
sprawna,
trudne to sprawy. Łzy dawno wyschnięte.
Długo już czekasz, a myśli płowieją,
dusza zmarznięta, zmroziła cierpienie,
oczy w przelocie tak czasem jaśnieją,
mrowisko ludzi. Tam twoje zbawienie.
Patrzysz oczami pustymi gdzie
przestrzeń,
twarde jak kamień jest serca od łkania,
okropna boleść odsłania znów rany,
tworząc tym ciągi. Obrazy czekania.
Nie chcesz być tylko rodzinym li
bankiem,
niosącym pomoc, gdy woła potrzeba,
czekać w samotni tak nocą i rankiem,
smutne uczucie. Zabrakło tu nieba.
Już nic nie czujesz, chcesz zniknąć ze
świata,
poszukać w dali swój skrawek na niebie,
smakować lepsze przez wieczne już lata,
w snach są bliscy. Tam serce dla ciebie.
...to nie jest samotność autorki...ja tylko
z nią na codzień obcuję...widzę te oczy,
słyszę słowa..i ten zryw do drzwi i
telefonu...później smutek...
...samotność zaczyna się z chwilą, gdy człowiek nie ma osoby, której mógłby wyświadczyć dobro z potrzeby serca...
Komentarze (32)
Dziękuje Halinko. Jest mój plusik. Pozdrawiam.
Piękny wiersz Halinko o samotności.
Samemu ciężko jest istnieć, musi mię kogoś. Pozdrawiam
serdecznie.