Schyłek dnia
Od lasu płynie głośny śpiew,
Echo go gna po rosie,
Odbity od konarów drzew,
W stokrotnym brzmi pogłosie.
Kiedy zaczyna gasnąć dzień,
Bo słońce już za lasem,
Nikt nie wie gdzie odchodzi cień,
I jaką wróci trasą.
Pastuchy pędzą krowy z łąk,
Bo nastał czas udoju,
Dziwny się we wsi tworzy krąg,
Przy wiejskim wodopoju.
Napłynął tutaj z łąk i pól,
Aromat polnych kwiatów,
Przez co wypełnia wiele ról,
Dając koloryt światu.
Gdy całą wieś okryje mrok,
Swą czarną kołdrą z waty,
Przy wodopoju zniknie tłok,
Lud skryją wiejskie chaty.
Komentarze (13)
na wsi jest co pisać o świcie i zmierzchu
o czym świadczy treść tego wiersza
napisany w ciekawej formie tematycznej
...wspaniały obraz powoli zasypiającej wsi - można go
sobie wyobrazić a nawet przypomnieć sobie jakże
znajome odgłosy i zapachy:)))
Malowniczy schyłek dnia, cichy a jakze pracowity :)
Tetmajer... Kasprowicz... Kubiak... jarmolstan...
nieźle :)
Na wolnych przestrzeniach najlepiej się obserwuje
zakończenia i powroty dnia...Chyba nie muszę dodawać,
że i u mnie wywołałaś wspomnienia z wakacji? :)
Pozdrawiam ciepło!
Pięknie słowem namalowałeś obraz schyłku dnia na wsi z
mojego wczesnego dzieciństwa...
Dziwna tęsknota przy czytaniu takiego wiersza po sercu
się miota.
sielski i swojski ten schyłek dnia.
Piękny opis schyłku dnia na wsi. Ten opis widzę
codziennie mieszkając na wsi i muszę Ci przyznać, że
bardzo obrazowo to uczyniłeś... Więc można by nawet
zmienić z rymowany na sielanka. Pięknie jednym
słowem...
Wiersz obrazowo-nastrojowy. Przypomina mi wiejskie
widoki. Ładnie napisany.
ja się na wsi wychowałem i faktycznie przywołuje tamte
wspomnienia - pozdrawiam :)
Tak,to piękne obrazki z przeszłości nie tak
dalekiej-pięknie oddany nastrój-pozdrawiam!
Przypomniałes mi moje dzieciństwo-wakacje na
wsi-Dziekuje za wspomnienia,czytałam z łezką w oku:)