Ścieżki nieznane
To takie ludzkie
nazywać rzeczy
po imieniu, albo w ogóle
i póki starcza nazw
dla spotkanych na drodze
materii i zjawisk wszelakich
szczęśliwym człowiek być może…
O Boże! O Boże!
Nie wszystko udaje się nazwać
I wtedy bezdroże
niewiedzy
plącze się człowiekowi…
O Boże, o Boże
jak trudno zrozumieć
dlaczego błądzimy
po ścieżkach nieznanych
i jeszcze nienazwanych.
Czy po to by Ciebie odkryć?
Komentarze (10)
Tak już zostanie, że nie wszytko będzie znane.
Najtężsi filozofowie tego nie rozstrzygnęli,
więc odpowiedź tkwi w wierze i teologii.
Dlaczego błądzimy?... Dziecko jeśli puści rękę matki
może się zgubić... A my?... Trzymajmy zatem Boga za
jego pomocną dłoń, a On nam nie pozwoli zbłądzić...
...i pewnie do końca naszego tu na ziemi pobytu
będziemy czuć niedosyt naszego niepoznania i
nienazywania, może dopiero, gdy Go osobiście spotkamy
wszystko wyda się proste i nazwy będą nam bliskie.
Ciekawy wiersz!
Staramy się. A mimo to wokół nas wciąż tyle ścieżek
nieznanych, ludzi i rzeczy niepoznanych. O Boże.
Puenta wiersza zawarta w ostatniej zwrotce daje
właściwy obraz naszej drogi życiowej. Bardzo ładny
wiersz.
Człowiek jest zagadką na którą odpowiedź zna tylko
bóg,bóg jest zagadką na którą człowiek szuka
odpowiedzi..(cytat z myśli moich)i pasuje do Twojego
wiersza
Człowiek jest za logiczny i nie rozumie wielu rzeczy,
jeśli nie rozumie to boi się nazwać:)
Nie potrzeba szukac,Bóg jest w nas,tylko musimy w to
uwierzyc,czynic dobro ,kochac ludzi
...szukamy Pana Boga po nieznanych ścieżkach a On jest
tak blisko w..naszym sercu...piękny wiersz...
Tyle jest niepojętych zjawisk, dróg, a w gruncie
rzeczy chcemy tak niewiele...przede wszystkim mieć ,
kochać, rozumieć bliską osobę.