Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sekcja

Wyciągam jelita i zawiązuję
Na supełki
Przesuwam palcami pod żebrami
I sięgam po serce
A potem zrywam wszystkie żyły
Jak kabelki

Lubię gdy krew
Sączy się z kącika ust
Gdy paznokcie zahaczają o kości
Ten moment, gdy oddech jest już
Tylko myślą.

Skóra jest okryciem
Okrycie można zdjąć
Pociąć i wyrzucić, a co pod spodem
Wystawić na działanie słonego płynu,
Który produkują oczy.
Oczy, których też już nie ma.

A wszystko to tak powoli
By bolało jak najdłużej
By zagłuszyło inny ból,
Który nie zniknie nawet w chwili śmierci.

autor

Camomille

Dodano: 2009-05-17 17:50:21
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

tristesse tristesse

dla mnie wstrząsający, jestem przeciwko...

Pirtacolo Pirtacolo

Pierwsza zwrotka-miód. Ładny tytuł. Zyly jak kabaleki
też znakomite. Druga strofa też wspaniała! W trzeciej
troszkę za dużo patosu, ale ogól jest ok. Baaaaaaardzo
mi się podoba! ;*

Alodia Alodia

Drastyczne sceny-a wszystko po to , by zagłuszyć
inny,jeszcze silniejszy ból.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »