Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

sekundy

Gdy zatrzymam mój zegarek Czas i tak się nie zatrzyma. Mikołajowi.

Nagie anteny rwą na strzępy
chmury.
Widzę to przez okno.
Zegar
w plastikowej oprawie
odlicza sekundy
koślawe
wdzierają w me myśli
pióropuszem krwi
wyciskają łzy
złości i kurzu.

Niewiele.

Zaraz wstane, kopnę w krzesło
z furią zrzuce z biurka: książki
radio, dzbanek
oraz lampkę.

Lecz za chwile. Teraz nie chce
Musze jeszcze to przemyśleć
moja wściekłość jest obłudna

Znów udaje. Tak jak zawsze.
raczej mi się to opłaca.

autor

Sorsha

Dodano: 2006-08-31 18:33:08
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »