Sen
Kiedy śnię,
że nie płaczę,
widzę latarnie
w zimowych płaszczach,
które wyszły na spacer
zbierać światło
rozbite myślami
Kiedy śnię,
że nie płaczę,
widzę ciebie
zbyt daleko,
by widok ranił oczy.
Dusza rwie się bez ciała.
Znikasz w białej kurtynie.
Ty śnisz,
że jesteś człowiekiem.
Ja śnię
obawę oddalenia.
Powiedz mi tylko,
że nie proroczo.
autor
kingula:)
Dodano: 2011-03-05 14:39:31
Ten wiersz przeczytano 472 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Bardzo ładnie, bardzo głęboko i smutno:):):)
Subtelna melancholia z tlącą się nadzieją, Bardzo
ładnie. Pozdrawiam
interesujący, zastanawiający
Ładny wiersz, oby sen nie stał się rzeczywistością,
ciągły nie pokój i niepewność jutra...
czasem mamy sny, czasem na jawie obawy...taki niepokój
jest trudny, ale to właśnie życie, ładny
wiersz...pozdrawiam
Dwa sny i dwie nadzieje. Wiersz ciekawy, przemawiający
obrazami do czytelnika :)