Sen
Echa milkną,
wspomnienia umierają.
Jesienne przymrozki zabijają ciepłe dni.
Wciąż go słyszę, mam omamy.
Płynie wzdłuż rzeki.
Nigdy nie widziany otwartymi oczyma.
Kłamstwem świat żyje!
Marząc. Dzień za dniem...
Żyjąc umierającymi ostatkami ciepła.
Płynę wzdłuż strumienia
Sunę w złotym popołudniu.
Bo... czym jest życie jak nie snem?
autor
Carmen19911
Dodano: 2011-02-11 15:09:55
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
tak się składa , ze wiem:) Ale nie czerpałam z tego
dramatu inspiracji:)
prawda ..jak cały wiersz ...pozdrawiam ciepło
Coś w tym jest. Życie czasami jest snem, zwłaszcza
wtedy, kiedy serce jest zakochane. Pozdrawiam:)