Sen o burzy
Panowałem nad światem łez,
Królowałem na niebie jak ptak.
Chciałem Ci dać każdy ziemski kwiat,
W oceanie uczuć,
Tkwiłem jak dusza w sercu.
Miłość ponad śmierć,
Taka była ma przysięga.
Dziś usta zanurzam w mgle,
Do ciemności przytulam się.
W tajemniczości mroku,
Tonę sam.
Tylko w dawnych snach,
Jest Twoja twarz.
W strugach deszczu,
Spływam ja,
Spływasz Ty.
W tajemnicy,
Śnie o burzy.
Tam w chmurach,
Tam gdzie rodzi się dusza,
W moim śnie,
Odzyskuje każdy dzień.
Odzyskuje stracone sny.
Komentarze (2)
Wyszedł Ci czołgista w kapeluszu, jednak na coś
przydają się zmiany na beju
Czołgista a tak delikatnie spływa hmmm. Pozdrawiam