Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sen na jawie

Metalowe łoże samotne
Niczym więzienie okrutne
Zamyka moją świadomość
W żelaznych prętach.

Co noc widzę w snach
Ludzi pełzających
Snują się nikczemnie
Niczym gady krwiożercze.

Wysysają moją radość
Dobro które mam w sobie
Niszczą moją wolną wolę
Zabierają mi świadomość.

Co noc to się powtarza
Co noc ich widzę
Dręczą mnie bezkarnie
Odbierają powoli życie.

Teraz śniąc niespokojnie
Widzę jak pełzają
Próbują mnie zniszczyć
Zabierają wszystko co kocham.

Wiem, nie mogę
Nie pozwolę by mnie zniszczyli
Biorę żyletkę srebrzystą
W końcu to snem jest tylko.

Zimny metal dotyka mej skóry
Ostrze tnie ją jak papier
Krew kapie na podłogę
Opadam bezwiednie, bez życia.

Nagle podnoszę się wolno
Spoglądam na ciało leżące
Żyletka, krew, martwa dziewczyna
Więc to nie był sen?

Więc to jawa była..

autor

olkasnaki

Dodano: 2009-02-18 20:58:12
Ten wiersz przeczytano 814 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

GrzelaB GrzelaB

Tragiczna historia. Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »