Sen niespodziany
dla J.K. ....
***
przypomnieć Ciebie, nagle przypomnieć
imieniem Twoim się zranic
tulić do serca nieprzytomnie
sen jeszcze ciepły pod powiekami
Tyś snem byl moim; wyśnilam Ciebie
i szłam przez życie z Twym cieniem
i byłes więcej niz sobą samym
i więcej niż - marzeniem...
***
ten wiersz zamieszczam w 25-ta rocznice jego napisania, bo jest i będzie zawsze aktualny...
Komentarze (9)
"imieniem Twoim się zranic" - genialne!
W każdym z Twoich wierszy tkwi choćby jedna perełka,
dla której warto przyjrzeć się słownictwu. Niestety
znów smutno...
Spodobał mi się ten wiersz bardzo. Miłość to
priorytet. W jakiejkolwiek formie.
Piękny wiersz! A nawet przepiękny. A jak długo się
zachował gdzieś w szufladzie.. No, godne podziwu.
Wiersz pięknie napisany, poezja z duszą. Poświęcony
miłości i jej metamorfozie w ujęciu ponadczasowym.
Milość jest wieczna.Nigdy sie nie zmienia.
oddanie tęskota i miłośc przebija z
wiersza...dedykowany indywidualnie więc trudny do
skomentowania, ...ale mi się podoba
świetny wiersz, doskonale napisany, ma swój urok, on
dla Ciebie jest wiecej niż samym soba i wiecej niż
marzeniem, świetnie napisane, bardzo mi się podoba!
Piękny wiersz... Aż dreszczyk przechodzi po plecach...
Daje się wyczuć taką ponadczasowa miłość, która
potrafi przetrwać wszystko, mimo, ze boli.
Prawdziwa miłość będzie zawsze aktualna...jak ten
wiersz piękny i świeży...jakby pisany przed chwilą...