Sen Piotrusia
wiersz ten powstal tylko dlatego ze mielismy jakies smieszne zadanie z polskiego:)
Był sobie Piotruś na robotę głuchy
Babcia się odzywa
"zmien bratu pieluchy!"
Lecz on sobie stoi jak ten pieniek
głuchy
Babcia mu się pyta:
"co?! ja glos jak głuchy ból mam?
a może tyś głuchy na robote?"
"Nie babciu ja......bawiłem się z kotem"
Nastała głucha noc,
Piotruś wziął od babci koc,
W pokoju telefon dzwonił
W głuchej wsi kot, kota gonił.
Piotruś nasz głuchy sen miał
Z dowcipów kolegów się śmiał
Głuchy jęk usłyszał
Wtenczas się obudził, dyszał
Jakby maraton przebiegł
Był sobie Piotruś w lesie
Gdzie wiatr liście niesie
Tam zobaczył byka głuchego
Jak z obrazka malowanego.
Stał tam też kolega jego
"Ej widziałeś byka starego?!"
Lecz on stał jak pien
tak się konczy Piotrusia sen
glosuj:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.