Senne majaczenie
Ach,
gdybym mogła
usta Twe ukochać
fiołkowo,
nad księżyc i słońce,
gdybym mogła tak
świt do serca przytulić,
czujesz?
Serce mego bicia i ból.
co pierś przeszywa,
twarz tak mało znajoma,
coraz pochmurniej, światło przygasło,
tonie nasz okręt,
znika w toni morza.
Przypomnienie... zapomnienie,
już nic-
tylko błękit, zorza;
...gdzieś tam- twarze ze snu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.