Sentymentalnie niedokończony
Słowa tak ciche, że nie do poznania
Swobodnie przemykające przez umysły
otwarte
Przyniosły nowe mary i wahania
Rozsypały się marzenia dotąd zwarte
Największy natury dar torturą jest
zarazem
Abstrakcji pełne myśli co budują i
rujnują
Dusz naszych odrobinę zagubionych są
obrazem
Myślom czarne wspomnienia wtórują
Cały ten zgiełk w kuli szklanej
uwięziony
Umilkł w chwili gdy rozbłysnąć zdołał
Nienawiścią pokoleń świat doprawiony
Los nam krwawy dom zbudował
Pesymizm.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.