*serca już przekwitły
na krawędzi
kamiennej dłoni
zostawię bukiet
zachodzących czułości
w parze z tęsknotą
pójdę na początek niewierności
trzy na cztery zamienię
lichoty i marności
zobaczysz jak pięknie
jest w nocy gdy księżyc
żałuje ci snów
gdy marzenia biesiadują
z gwiazdami i liczą
odcienie pożółkłych chmur
i znów...
serca już przekwitły
podpisane inicjałami nieba
25-06-2007
a to dość stary wiersz... cieżko żyć więdząc że się mści... jestem zbyt wrażliwa żeby ten wiersz byl faktem. może to za skromne...
Komentarze (6)
Kolejny z Twoich wierszy,który tak ciężko mi
odczytać,wszystko ukryte za dwuznacznymi słowami,tak
wiele możliwości interpretacji,dlatego nie chce opisać
jednej żeby nie strzelić gafy,mimo wszystko uwielbiam
czytać Twoje wiersze,zawierają tak wiele niebanalnych
słów...
ciekawy wiersz , myslę , że mówi o przemijaniu uczuć ,
zostaje żal i tęsknota za tym co było, a już się nie
wróci
Metafory - pierwsza klasa. Wiersz trochę nostalgiczny
o minionym uczuciu, którego troszkę żal prawda?
/gdy księżyc żałuje ci snów- rewelacja!/
Lubię te klimaty twoich wierszy.Ten jest
nostalgiczny,senny,łagodny..,,księżyc żałuje ci
snów''ale zauważyłaś,że i tak jest pięknie.Piękne
przemyślenia,marzenia..jesteś w tym wierszu b.czuła.
te wiersze maja cos w sobie, jakies zycie, dusze,
melodie...cos zagadkowego!
piękno słow jakie pragną wypowiadać usta wraziły słowa
w twoim wierszu...delikatnosc i barwa....tęsknota i
marzenia...to jego walory...