Serce
Nigdy nie oddwajacie swego serca nikomu...
Nie mam serca, odeszło...
Nie chciało mnie... oddałam je Tobie...
I wzięłam sobie Twoje...
Więc może mam oboje...
Mam w sobie dwa serca...
Lecz nie żądaj zwrotu,
Bo jak oddam, oddam dwoje,
Bo już nie wiem, które moje.
Rozkochałes w sobie, nieważne...
Pokochałam Ciebie, niewazne...
Chcę być z Toba , niewazne...
Wazne jedynie to, co Ty chcesz...
Tylko to się liczy,
Zrobię co powiesz...
Wiesz, ze teraz ju nie umiem sama...
Nie chcę sama, chcę z Tobą i tylko z
Tobą.
I kiedy nadejdzie czas, o ile nadejdzie,
Że będziemy mogli być już razem,
Tak naprawdę, bez nikogo,
Wtedy przyjdź do mnie i powiedz:
"To dziś jest ten dzień, dziś jestem
Twój...
Na zawsze..."
Wtedy będe wiedziała, ze nada chcesz,
I że dostanę to, na co czekałam.
Jesli zas taki dzień nie nadejdzie,
Nie zasmucaj, tylko powiedz prawdę...
Bo przeciez najgorsza prawda jest lepsza
Od najlepszego kłamstwa...pamiętaj...
Lecz pomimo wszystko, jaka będzie Twoja
decyzja,
To pozostawisz po sobie ślad, miły ślad,
Kiedys wspomnę Ciebie, może nawet z Tobą
I wtedy zrobi się cieplej w okolicach
serca.
Wspomnienia...
Moze wspólne, może nie...
Lecz bez wzgledu na wszystko...
Zawsze...prawdziwie...Kocham Cię !!
...później możecie go już nie odzyskać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.