Serce matki...moje.
Moim najukochańszym skarbom...
Wśród wszystkich skarbów tej ziemi
najdroższe mi na świecie,
a jest ich cała piątka,
są właśnie moje dzieci.
Krew z krwi, tkanka z tkanki,
są cząstką mego ciała
i tam pod moim sercem
ich piękność się kształtowała.
Jaki ogrom mej miłości,
jaka siła przebaczenia,
a jak chore, czy się smucą
jakie wielkie me cierpienie.
Jestem waszym przyjacielem
serca moje ukochane,
i czy na dobre, czy na złe
zawsze pomogę, zostanę...
Myślę, że każda matka po stokroć bardziej przeżywa radości i powodzenia swoich dzieci, jak również ich smutki i cierpienia...Pozdrawiam wszystkie mamusie z beja!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.