serce na dłoni...

o znam ja te milczące usta i śpiewającą duszę
zwłaszcza gdy własciciel kipiącego serca chce jechać
na ryby - hihih - pozdrawiam:):)

...gorący jesteś ...do bólu...pozdrawiam.

Ma rację ZOLEANDER, że rozumieć się bez słów,to
sztuka.
Przypomniałeś mi tekst "Usta milczą,dusza śpiewa"...
Bywa,że potrafimy wyrazić gestem więcej,niż słowem...

Pozdrawiam serdecznie:)

Rozumieć się bez słów to wielka sztuka! Serdecznie
pozdrawiam :))

Od poniedziałku serce na dłoni, to do soboty co
będzie?
Myśli szalone są ciągle w pogoni,
czy tak jest zawsze i wszędzie?

Dokładnie :) Po co rozmawiać, gdy rozumiecie się bez
słów, skoro słowa potrafią przynieść tak wiele
nieporozumień :) Pozdrawiam +

:))

Skoro podarowałeś żonie trochę serca, to już nie
trzeba więcej:)

Gdy rozumiemy się myślami :-) :-) :-). Tak to sobie
odczytałem :-) :-) pozdrawiam :-) :-)

Dla Ciebie - kawał z serii - na czczo:

Policjant do policjanta:
- Ile bułek zjadłeś dziś na czczo?
- Cztery.
- Nie. Zjadłeś jedną na czczo, a resztę na pełny
żołądek.
- Świetny kawał! Opowiem go żonie!
Wbiega do domu i wrzeszczy:
- Basia! Ile bułek zjadłaś na czczo?
- Trzy.

Pozdrówka ślę wieczorowa porą

Jurek

ładnie Rysiu, szkoda tylko tego serca, po co zaraz ma
być ugotowane, wystarczy, że jest zakochane:-)
Pozdrawiam:-)

Bardzo ładnie napisałeś...;zagotowało się serce z
miłości; piękna idzie miłość, taka
impulsywna a zarazem delikatna...
owiana romantycznością, taką wiosenną...Pozdrawiam
serdecznie.

Oj, jaki przykładny:). Pozdrawiam

Oj, zawrzało , ale mam nadzieję,że nie oparzyło, gdy
wykipiało:)
Razem pomilczeć, fajna sprawa.
Pozdrawiam, życząc pięknego wieczoru:):):)

Gorąca miłość, bez słów...
wystarczy czuć, w głębi , w sercu:)