Serduszkowa samotność
Znów z naręczem tulipanów
otwierała drzwi mieszkania
tylko wróble gdzieś za oknem
hałaśliwie szczebiotały
wraz z tęsknotą przytuloną
do guzików przy płaszczyku
tak zwyczajnie bez emocji
pogodzona z niemym krzykiem
błąd natury zwichrowana
czasem za bliskością tęskni
pośród mrowia twarzy dźwięków
......
masz sklerozę - ech Walenty
Komentarze (46)
I tak bywa, smutno trochę.Miłego wtorku Oxani.