Z serii ostatnie chwile...
Zabity niedawno z nieba spogląda,
Schodzi na ziemię, nie chce się poddać,
Rodziny mu żal, nie wie co czynić,
Nie może siebie za śmierć w mękach
winić...
Pamięta chwile, gdy go katowali,
Pamięta wciąż rany, które odnosił,
Pamięta uśmiechy, wciąż się uśmiechali,
A po każdym z ciosów on się podnosił...
Pamięta narzędzia maści przeróżnej,
Pamięta ból i swoje cierpienie,
Pamięta próby obrony próżnej,
Skończyło się jego piękne istnienie...
Komentarze (2)
Ten wiersz nie wymaga żadnego komentarza... on mówi
sam za siebie
Bardzo smutny wiersz, dużo w nim bólu i cierpienia,
śmierć zadana przez tortury, to okrutne...