Siódma Gwiazda
Pierwsza - znak niemego bycia,
druga - pamięć szczerych źrenic,
trzecią z czwartą łączą więzy,
że nic nigdy się nie zmieni.
Piątą los nam zesłał ślepy,
by połączyć z szóstą bladą,
zachwyconą, rozpaloną
jak nieśmiałą i uległą.
Siódmą - wybraliśmy sobie
z Niedźwiedzicy, świtem młodym.
Na lipcowym świeci niebie
przypomina czas czułości,
zapomnienia, zachwycenia,
bezpieczeństwa i miłości.
Siódmej Gwieździe - tej Gwieździe.
autor
Ja(cek)
Dodano: 2009-06-29 01:05:31
Ten wiersz przeczytano 957 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Zatrzymałeś mnie na długie minuty zagłębiania się w
Twój wiersz. Skorusa może mieć rację.
wspólne obserwacja gwiazd jest magiczna jak ta
siódemka
I ta jedna spadająca z nieba..
niech świeci i nigdy nie zgaśnie-pozdrawiam
magiczny..podoba mi sie..pozdrawiam
Gwiazdki gwiazdeczki.... ciekawy pomysł na wiersz
pozdrawiam :)
magia ,chwila marzen i siódma gwiazda...wybrana z
wielkiej niedzwiedzicy.....swietlany i
migotliwy.....lekko napisany...pozdrawiam...
Cudowna i magiczna jest ta siódma gwiazda aby świeciła
jak najjaśniej i najdłużej.
Wszystkie gwiazdy blaskiem świecą.. piękne metafory.
Wiersz lekki w odbiorze. Gratuluję.
mam wrażenie że piszesz bardzo pięknie o swoich
dzieciach....
Miec swoje gwiazdy na niebie, to jest to,szczególnie
tę siódmą.
O Gwiazdo Miłości ! - nie zagiń we mgle! Aż się prosi,
żeby zanucić te słowa. Sześć pozostałych gwiazd też mi
się podoba:).
siódma gwiazda śliczna, szkoda że nie świeci cały czas
jednakowym blaskiem...bardzo ładnie napisane
Ciepły wiersz.W sam raz do mojej kawy.
za siódmą gorą, za siódmym morzem...i siódma gwiazda
tu nie pomoże