Siostry dwie
Nienawiść z miłością to siostry dwie,
nienawidzą a zarazem kochają się.
To zima ze śniegiem ośnieżonym drzewem
i mrozem z roztopionym lodem.
To wiosna ranek budzący się razem z
ptaszkami
i słońcem wschodzącym i zachodzącym za
naszymi polami.
I lato gorące z rozgrzanym do czerwoności
słońcem a zarazem - blednące
To jesień muskana wiatrem i deszczem
związana podmuchem i szelestem.
To morze wzburzone w straszną głębię
zmienione a zarazem uśpione.
To niebo zachmurzone grzmotami i
błyskawicami
przeniknione a za chwilę rozjaśnione.
To prawda - prawdziwie szczera.
To fałsz i kłamstwo co od środka zżera.
To łzy spływające po twarzy i uśmiech z
rozbrajającym wzrokiem.
To zabieranie a zarazem dawanie co ci
bardzo trzeba.
Bo też tak w naszym życiu bywa, bo wszystko
co piszę tak się nazywa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.