...Skazany...
Zostałem osadzony w więzieniu
Moim więzieniem jest to miasto
Moimi kratami jest ten beton
Codziennie budzę się i widzę to samo
Szarość tego miejsca
Szarość, która mnie przygnębia
Jest jeszcze ona odwieczny wróg
monotonia
Zniewalająca umysły nasze
Dożywocie w tym bagnie to nie dla mnie
Ucieczka i co dalej?
Śmierć to jest rozwiązanie
…
Komentarze (2)
też tak czasem mam,ale mimo wszystko nie wolno się
poddawać,jak to kiedyś przeczytałam:"Gdy zamykają się
jedne drzwi do szczęścia, otwierają się inne, ale my
patrzymy na pierwsze drzwi tak długo, że nie widzimy
tych drugich"...
a moze najpierw spacer po parku?