Skok na kasę
Nawet pandemia jest dobrym czasem,
żeby dokonać skoku na kasę.
Premier mówiła – trzeba jej wierzyć:
„To się po prostu posłom należy…”
A tak naprawdę, to nie wypada,
żeby z ministra uczynić dziada.
Godność się liczy! Panie, panowie!
Dziś w nędzy żyją nasi posłowie!
Już nie potrzeba zbierać się nocą,
gdy opozycja służy pomocą.
Wystarczy jedno krótkie czytanie
i nowe prawo faktem się stanie.
Do dobrobytu droga daleka,
więc niech suweren trochę poczeka.
Dziś najważniejsza w kraju elita
i ci, co siedzą bliżej koryta.
Ty też dostaniesz, lecz nie od razu -
podwyżkę wody, prądu i gazu.
Wzrosną też koszty wywozu śmieci,
bo trzeba łatać dziurę w budżecie.
Komentarze (21)
Mnie już wiersz skasowali
"Gdy wybory już wygrali"
Wspaniały obraz rzeczywistości
i tak świetnie opisany :))
Brawo, jlewan!
Pozdrawiam cieplutko Autora
i Bydgoszcz :) B.G.
100% racji, nie patrzą na nikogo byle napchać kasę i
PO i PiS. U mnie już przegrali , cała ta banda
polityków. Jeśli dożyję do wyborów to jak będę
głosował tylko na młodych .Może Konfederacja może
Hołownia .
Pozdrawiam serdecznie zdrówka życzę .
taki prawdziwyyyy oj rzeczywisty...
Bardzo dobry przekaz trafiony w sedno..
pozdrawiam:-)
W samo sedno...
No cóż, chyba nie ma takiego kto by odrzucał
pieniądze. Dobrze ujęta rzeczywistość.
Pozdrawiam.
Marek
jakoś tu nie było przeciwników na sali...
Tak jest jak piszesz i nawet ślepy to widzi. Swietny
wiersz.Pozdrawiam.
Myślę,że wystarczająco obecna władza zrobiła dla kraju
w przemyśle w sprawach socjalny,odbierając złodziejom
pieniądze by mieć dzisiaj uczciwie zarobione
pieniądze.Dzisiaj już nikt nie chce pamiętać jakie
pensyjki dawali sobie poprzednicy czyniąc z naszego
kraju zbieraczy szparagów niszcząc przemysł i całą
gospodarkę.Pozdrawiam.
DOKŁADNIE!
I tu istotą, zwóćmy uwagę,
że żaden prawie się nie oburzył.
Tam każdy bierze, kiedy dają
i ten z PO i tamten z PISu,
więc za trzy lata moi drodzy,
ja nie przyłączę się do bisów.
I oby szybko, jak najszybciej
PO-PIS zwiądł, zgnił - jak zimą liście.
W punkt!
Zgadzam się z Gminnym. Nie może być tak, ze minister
czy poseł, decydujący o kształcie kraju, zarabia tyle
ile asystentka w korporacji, sorry.
Fajny ironiczny wiersz :) Pozdrawiam.
Napisałeś ładnie i gładko ale co nieco za bardzo
bezrefleksyjnie. Pewnie byś był szczęśliwy gdyby
prezydent dostawał średnią krajową i było by dla
Ciebie cacy. Ciekawi mnie tylko kto by zechciał wtedy
objąć te stanowiska i jak by wyglądał ten prezydent
czy nawet poseł gdyby miał się gdzieś pokazać za
granicą. Ot dziadowskie państwo i dziadowscy jego
przedstawiciele. Prawdę mówiąc dziś i tak jedziemy w
ogonie europy, a te pieniądze nad którymi tak płaczesz
to zdaje się promile z budżetu. Ale możesz ponarzekać
w końcu rodak jesteś. Pozdrawiam z plusem:)))