Skonać, w Twych ramionach...
Ja już nie mogę! Ja już nie chcę! Ja już nie potrafię... żyć bez Ciebie...
„Nie zapomnę Cię nigdy
kochanie…
bez względu na to, co się stanie!
Zawsze w moim sercu,
Będziesz Tylko Ty…
I na zawsze będziesz już wypełniał moje
sny!
Wiem,
że na spotkanie Twoje,
czekałam całe życie moje…
Wiem,
że dzięki temu zmieniliśmy się oboje!
Wiem,
że dzięki Tobie byłam szczęśliwa…
I nie musiałam wcale wypić dużo piwa,
by upić się.
Twoim wdziękiem, w każdy dzień.
Teraz,
kiedy zobaczyłam…
na zdjęciu Ciebie…
Poczułam się, jak w siódmym niebie.
Byłeś na nim, tak bardzo malutki…
Miałeś maleńkie rączki i butki…
Miałeś usteczka od kaszki całe,
policzki tak słodkie i zarumieniałe.
I te maleńkie, okrąglutkie, przepiękne
piwne oczka…
a w wokół nich, czarna obłoczka.
Łezki, poleciały mi jak oszalałe…
I wcale nie były one jak Ty wtedy, małe.
Patrząc się dalej, tak w zdjęcie te,
coraz bardziej zdawałam sobie sprawę z
tego,
jak ja bardzo kocham Cie.
Nie zastąpi nikt mi, Cię!
Pragnęłam być znowu przy Tobie…
Tulić Cię i pielęgnować…
Dotykać poliki Twe i usta namiętnie
całować…
Podziwiać,
Wiecznie radować,
Wychwalać i bronić…
I Twoim światem,
Mój świat przysłonić…
Tylko Twoje dobro…
I szczęście we dwoje!
Tylko Twoje słowa i my we dwoje…
Tylko Twe spojrzenie,
Które tak wiele znaczy…
Tylko tyle,
Więc czy kiedyś wrócisz i wybaczysz?
Ja naprawdę teraz wszystko
zrozumiałam…
Ja naprawdę bezgranicznie Ciebie
pokochałam…
I gdybym ostatnie minuty życia
miała…
I gdybym ostatnie życzenie rzec
miała…
To jedynie skonać w Twych ramionach bym
chciała…
Umrzeć w objęciach Twoich…
Chociaż tylko tyle…
A tak wiele dla mnie znaczy…
Kocham Cię bardzo…
Więc,
Czy wrócisz kiedyś…
i wybaczysz?”
Chciałabym kiedyś, mieć też... tak ślicznego synka... jakim byłeś Ty... i jesteś nadal...:) sssmmmoookkk 4 wszyscy :*:*:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.