Skowronek
Dawno trele słowika zmilkły już wśród
gałęzi,
Ale skowronek śpiewa mi (Alauda
arvensis).
Po skończonym dniu pracy, niemal już o
zachodzie
Leżę sobie wygodnie na leżaku w
ogrodzie.
Wietrzyk chłodzi mnie miło, jeśli Pan Bóg
nam szkwał da,
A ja słucham i myślę – och alauda,
alauda...
Dookoła jest spokój, który mnie się
udziela.
Ciepło słonka, skowronka pieśń pod chmurą i
relaks.
Komentarze (19)
Uroczy klimacik, wiadomo potrafisz. :)
Pozdrowienia :)
Skowronek w Sopot to odrobinę dziwne ale może gdzieś
wyruszyłeś w jakieś sielskie klimaty. Miłego relaksu
zatem:)))))
Balsamiczny wiersz.
Pozdrawiam
Ładnie oddałeś tę sielankową chwilę :)
Sielankowo zabrzmiało
Pozdrawiam serdecznie :)
Skowronek w Polsce jest ptakiem bardzo licznym.
Szczególnie występuje na terenach wiejskich. Ten ptak
ma specyficzny sposób koncertowania. Wzbija się nad
ziemię i zaczyna wygrywać zawsze podobną melodię
przez kilka minut.
W latach młodości słuchałem śpiewu słowików wieczorami
w wiklinach nad Wisłoką.
Serdeczności.
Michale ...suszę i wiozę do córki mojej żony ...do
Czech ...tam mają zwierzynę więc wszystko jest
wykorzystane ...
Podoba się bardzo, przekaz.
Serdecznie pozdrawiam Michale:)
Uroczo i klimatycznie/pozdrawiam z podobaniem*
Jak u Kochanowskiego z dodatkiem skowronka:).
Pozdrawiam
Ładnie, o chwili relaksu. Miłego dnia:)
Ładnie.
Mnie ptaki trochę wkurzają :)
Uwielbiam posiedzieć w ogrodzie słuchając śpiewu
ptaków...to prawdziwy relaks...pozdrawiam :)
Słowem sielanka!
No to "zazdraszczam" Pl-owi :-)
Bardzo fajny, lekki wiersz.
Pozdrawiam :-)