W skrytości serca...
Płynną łzy w skrytości serca,
płyną w tajemnicy,
Anioł zasnął nad modlitwą,
razem z Panem Bogiem.
Zimne dłonie zaciśnięte,
ciosów nikt nie zliczy,
A samotność przyszła znów,
stoi tuż za progiem...
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2010-05-20 18:17:40
Ten wiersz przeczytano 1518 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
pieknie i szczerze napisane, samotnosc jest okrutna,
kazdy sie jej boi, choc czasem czlowiek sam jest
winny, ze na ziemi, na ktorej zyje kilka miliardow
ludzi zostaje sam..
ach..."ciosów nikt nie zliczy" to jest takie
przykre...też to mnie spotkało, a wiersz podoba mi się
Smutny. Może przyjdzie kiedyś chwila, w której miłość
zawita. Życzę tego z całego serca. Pozdrawiam:)
Samotność to wróg ale nie wolno się zamykać
trzeba wyjść z domu do ludzi.
Samotność odstępem od ludzkiej mentalności, oznaką
dzikości.
odeslij ją ....w moim kierunku....mam dla niej dużo
miejsca...