Skrzydlaci piraci
W bloku, w którym mieszkam w samym centrum
Łodzi,
jakaś martwa cisza wokół się rozlewa,
bo żaden śpiew ptaków życia nam nie
słodzi,
z tego też powodu smutne rosną drzewa.
Dawniej przez dzień cały jeżyki fruwały,
w swych frakach paradnych po nieba
błękicie,
wieczorem gromadnie z gniazd
popiskiwały,
czekając poranka by upiększać życie.
Na początku wiosny banda rozbójników,
spacyfikowała wróble i jaskółki,
głośnym krzykiem płosząc licznych
domowników,
zajęła ich gniazda i ceglane półki.
Teraz świtem zamiast słodkiego
ćwierkania,
czy treli radosnych żółtodzioba kosa,
słychać srok skrzekliwe złowrogie
wołania,
więc żaden wirtuoz nie wychyla nosa…
Komentarze (43)
sroki w roli kata z lekkością niszczą piskląt życie
...
U mnie pięknie śpiewają i budzą o poranku. Bardzo
dobry wiersz i przekaz. Pozdrawiam :)
Ptaki uciekają z miasta, nie tylko Łodzi, Piznań też
tego doświadcza...nie ma wróbli już dawno...robaki
żywcem nas zjedzą...wymowny wiersz,
pozdrawiam serdecznie
U mnie też srok zatrzęsienie. Szkoda, że ich głos nie
idzie w parze z wyglądem. Ale wróbli też mamy, na
działkach. Pozdrawiam
A u mnie pięknie śpiewają codziennie kosy...pozdr.
Ja się mogę cieszyć ptasim śpiewem i to jest piękne :)
dlatego współczuję.
Podoba mi się.
Miłego dnia :*)
☀
Z piękna ptasiego radia o poranku ewolucja wybrała:
siła -On Air-
Podoba mi się wiersz w treści i formie. To smutne gdy
trzeba słuchać ponurego skrzeczenia zamiast radosnych
treli. Chyba należałoby odebrać srokom władzę, aby
zmienić sytuację. Miłego dnia:)
to teraz zamiast pięknych treli ptasich głosów srok
skrzeczanie
miłego dnia:)
Wiem o czym piszesz- u mnie przed oknem dwa gniazda
srok- wszystkie gołębie i wróble przegoniły, ale za to
kup nie ma na parkujących samochodach
Interesujący wiersz. Śpiew ptaków o poranku to dla
mnie nieodłączny atrybut otoczenia.Stąd dobrze
rozumiem, że gdy zabrakło tych "największych
śpiewaków" zrobiło się smutno.Pozdrawiam i życzę
miłego dnia.
Mocne pozdrawiam
Szkoda, że tak się stało. Nie ma to jak śpiew ptaków.