Skrzydlaty
Po drodze mknącego chaosu
Zgubiłam przypadkiem odnalezione
szczęście
Zaślepiona fałszem innego głosu
Straciłam swojego skrzydlatego anioła
Na fali nieporozumień płynęliśmy
tacy bliscy siebie
Jednak zbyt daleko by złączyć dłonie
- Wyciągałam je w przeciwnym kierunku
A kiedy znalazłam drogę do twego serca
- zbyt późno - ciebie już tam nie
było…
autor
Velia
Dodano: 2010-07-29 00:13:19
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Wiersze jak konfesjonał duszy, wszystko w nich można
usłyszeć, Twój właśnie taki jest.
czasem ścieżki życia tak się układają, jedno jest
pewne, najgorsze co można zrobić to patrzeć wstecz i
żałować
Pierwsze wersy szczególnie mi się spodobały :)
Miłość cierpliwa jest i ponad wszystko...Ładnie:)